Wracam znów do kartek ślubnych. Już raz pojawiła się zielona kartka z wkładką pop-up, spodobała się, więc powstała dla innej pary młodej. Minimalnie różni się kompozycja na okładce - są nieco inne aplikacje, użyłam także nowego dziurkacza ozdobnego do utworzenia kwadracików.
Jak zauważycie na poniższych zdjęciach - mam nowy gadżet do prezentowania kartek. Są to sztalugi stołowe. Dzięki temu małe prace będą w przyszłości lepiej eksponowane :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz