To chyba projekt roku :D
Jakiś miesiąc temu wypatrzyłam na stronie internetowej kwiaciarni choinkę wykonaną z drewna, z nawierconymi otworami, z zawieszonymi ozdóbkami. Po prostu pięknie to wyglądało.
Podsuwając rodzince pomysł na dekorację - od razu złapaliśmy temat. Drewno udało się uzyskać z desek palety. Wszystko pięknie skręciliśmy, kółka powstały przy pomocy otwornic o różnych średnicach. Od początku wiedziałam, że najlepiej będzie to wyglądało, gdy użyję białego i czerwonego koloru. I chyba tak jest. Gdyby kogoś interesowała farba - użyłam impregnatu do drewna Primacol - biały antyczny. Drobne ozdóbki uzbierały się w ciągu kilku lat. Po pomalowaniu w każdym otworze został wkręcony malutki haczyk, na którym zawiesiłam dekoracje, kontur został zaznaczony lampkami LED na baterie.
Uroku dodaje również zimowa dziewczynka siedząca na pniu. Taki skandynawski styl Świąt.
Zapomniałam dodać, że gdy już wszystko skręciliśmy - udaliśmy się do wspomnianej kwiaciarni, by zobaczyć na żywo pierwowzór. Jak się okazało, nasza choinka jest 3 razy większa. No cóż, zdjęcie nie wskazało prawdziwego rozmiaru :D Nasza dekoracja - nie dość, że 3 x większa, to jest też 3 x piękniejsza.
A farbę i niektóre tegoroczne dekoracje świąteczne udało się zakupić dzięki wygranej w CH Turawa Park w Opolu - Zawadzie. Były to bony do sklepu Praktiker, w sumie 200 zł!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz